wtorek, 28 stycznia 2014

Tajne Akta Pechowego Oddziału Psychopatów Na Pełen Etat

Mhm, ciąg dalszy mej humanizacji. Zważywszy na to, że powstał zaledwie w jakąś godzinę, zapewne nie jest towarem najwyższej jakości... ale nie mnie to oceniać. Czytajcie, ludzie!



Skipper, nie mając chwilowo nic lepszego do roboty, otworzył zaśniedziały sejf i wyjął z niego teczkę opatrzoną tytułem: Tajne Akta Oddziału #13. Uśmiechnął się do siebie, przypominając sobie dzień, w którym zostały one założone. Otworzył teczkę i już po chwili zatonął w następującej treści:


Skipper Larsen

|Data urodzenia| 05.07.1973

|Miejsce urodzenia| Dania To nie ma znaczenia.

|Wzrost| 176 cm

|Kolor oczu| brązowe

|Kolor włosów| czarne

Szef jest niecierpliwy i drażliwy, ale zarazem mężny i honorowy, a także jest optymistą, co w naszym fachu jest naprawdę ważne. Uparcie milczy na temat incydentu w Kopenhadze. Nienawidzi Duńczyków, hipisów, polityków i słuchania muzyki. Często się upija.

Upierdliwy. Opinia Kowalskiego nie jest ważna.

Szef jest spoko, tylko nigdy nie pozwala mi porzucić pozorów normalności.


Bożydar Kowalski

|Data urodzenia| 11.11.1976

|Miejsce urodzenia| Polska

|Wzrost| 185 cm

|Kolor oczu| dobre pytanie Heterochromia.

|Kolor włosów| rude

Na pierwszy rzut oka Kowalski wydaje się nieśmiały, elegancki, dobrze wychowany; potem wychodzi na jaw, jaki z niego zimny drań. zimny drań. Jest ponadprzeciętnie inteligentny, leniwy, niezorganizowany, nieostrożny, nerwowy, szczery do bólu, szybko się nudzi. Zakochany w Doris Adler. Jest pragmatykiem. Makabryczny kierowca. Zadeklarowany katolik. Nienawidzi Niemców, Rosjan, satanistów, muzułmanów, pijaków, polityków, stróżów prawa i bezczynności. Uzależniony od nikotyny. Uzależniony od nikotyny.

Bezsprzecznie najdziwniejszy z moich podkomendnych. Bezsprzecznie najdziwniejszy z moich podkomendnych. Szeregowy opisał go idealnie. Nie mam nic do dodania.

Większy psychol ode mnie.


Rico Parra

|Data urodzenia| 29.04.1979

|Miejsce urodzenia| Meksyk

|Wzrost| nie pamiętam 180 cm

|Kolor oczu| czarne

|Kolor włosów| czarne

Rico ma ADHD. Jest źle wychowany i bezczelny. Ma słabość do katany (nienawidzę jej) i C4. Uwielbia słuchać metalu (nienawidzę go). Nie znosi tanich filmów z happy endem, muzyki klasycznej, katolików, polityków, stróżów prawa, gry w golfa i błagania o litość.

Jego mocną stroną jest to, ze niewątpliwie jest psychopatą. Ma skłonności do przesady. Resztę ujął w swojej opinii Szeregowy.

Irytujący. Opinia Kowalskiego nie jest ważna.


James Private

|Data urodzenia| 23.06.1993

|Miejsce urodzenia| Anglia

|Wzrost| 174 cm

|Kolor oczu| piwne

|Kolor włosów| ciemny blond

Szeregowy jest naiwny, sympatyczny i pomocny. Nie ma poczucia humoru. Przesadny optymista. Nie cierpi używania przemocy, horrorów i polityków.

Idiota. Opinia Kowalskiego nie jest ważna.

Szeregowy jest tchórzliwy i głupi, ale fajnie się z nim gada. Nie lubi dźwięku ostrzenia katany.


Po dłuższym czasie, odkładając wielokrotnie poprawiane, nieraz przez samych zainteresowanych (zwłaszcza Kowalskiego, który nie mógł się pogodzić z tym, jak widzą go koledzy) akta, dowódca pomyślał, że dziś zapewne zgoła inaczej opisałby swoich towarzyszy. Gdy wyszedł ze swego pokoju, chwilowo dech odebrał mu intensywny zapach dymu papierosowego.
- Kowalski, co ja mówiłem o paleniu w bazie? – zawołał z irytacją, wchodząc do salonu. A gdy już wszedł, zdębiał.
Szeregowy siedział w kącie z notesem w skórzanej oprawie, zawzięcie coś tam pisząc; Rico, wyraźnie powstrzymując wybuch wściekłości, przestępował z nogi na nogę i obracał w palcach nóż; Kowalski natomiast, w swoim przeżartym rozmaitymi kwasami szlafroku leżał w nonszalanckiej pozycji na kanapie, wypalając najpewniej któregoś już z kolei papierosa. Jego lewa ręka już sięgała po kolejny z leżących rządkiem na podłodze noży.
Drzwi wejściowe przypominały w tym momencie bardziej tarczę do gry w rzutki.
- Wy dranie, co zrobiliście z moimi drzwiami?! – krzyknął Skipper, uderzając się otwartą dłonią w czoło. Szeregowy przerwał na chwilę notowanie wyników tego małego pojedynku, aby spojrzeć na niego z przestrachem. Rico wzruszył ramionami. Kowalski zaciągnął się dymem i niedbałym ruchem ręki ulokował nóż dokładnie na środku pięknych, dębowych drzwi. Kupionych za fundusze własne Skippera.
Dowódca wziął głęboki wdech i wycofał się do swojej sypialni. Sięgnął po pozostawione na łóżku akta, potem po długopis, i poczynił pewne poprawki.


Tajne Akta Oddziału #13
Tajne Akta Pechowego Oddziału Psychopatów Na Pełen Etat




No wiem, nie grzeszy to długością... i jest dosyć dziwne... ale pisanie tego było świetną zabawą.

Sayonara!




32 komentarze:

  1. Witojcie!
    Tak. Uwielbiam Twojego Kowalskiego.
    Bardzo przyjemny tekst!
    Uwielbiam Twojego Kowalskiego!
    Wybacz, jest późno, postaram się w najbliższym czasie napisać komentarz do poprzedniego posta...
    T.F.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też go uwielbiam.
      Ach tak?
      Ja też go uwielbiam!
      OK ;)

      Usuń
  2. Yo!
    Mam 7% baterii. Zdążę napisać długi kom i go opublikować? Let's see!
    Haha, dziwne, bo mi się wydaje, że widziałam coś podobnego, jeśli chodzi o akta. Albo w mózgu mi buzuje.
    Skipper - oczywiście to, co potrzebne to skreślone. Ale to widać! 'Często się upija do nieprzytomności, przebiera za kobietę, używa aparatu zmieniającego głos na kobiecy i nie nosi majtek' - tak powinno być.
    Jako że Kowalski to samo zuo, które czeba czcić, mam śmiałość stwierdzić, że podana data urodzenia jest niepoprawna. Wkradł się błąd. Prawdziwa data to 66.66.1666 r.
    Ja myślałam, że Kowalszczak jest również uzależniony od mety *ah, oh*!
    Szeregowy jest genialny. I ta, w Twoim wykonaniu to on nawet jest dziwniejszy od Rico.
    Słabość do katany i nienawidzi happy endów w filmach? Oh, ja wiem, z kim Rico by się dogadał!
    Zamówić piły i zabawić się z nim w karty. Każda przegrana to utrata kawałka ciała. Aż w końcu zostanie sam łeb. I ten łeb zagra? Bo jak tak, to wiadomo, co dalej. Ahahahahahahahahahahaha.......!!! Sometimes I crack myself up!!!
    O, i maczugę czeba załatwić!
    To, że opinia Kowala nie jest ważna mnie tak pokłada!!!
    A piły dźwięk Szercio lubi? Bo ja bardzo!
    Ja wiem, że słowa opisujące oddział byłyby teraz jeszcze gorsze. Ahh...
    Wierz mi, to nie jest dziwne, a cholernie śmieszne! Tylko chciałabym, żeby Szeregowy rzucił kiedyś w Skippera nożem, no ale się chyba nie doczekam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie Kowalski jest dziwniejszy niż Rico.
      Ktoś opanował mój mózg!!!
      I pacz, starczyło mi baterii, ale teraz już się pali czerwona bateria. Znak, że 2%.
      To ja wracam do psychiatryka. (:

      Usuń
    2. Aktualnie zbieram mózg z podłogi :D
      Przyprawiłaś mnie o napad śmiechu!

      Wymyśliłam to sama.
      Wstydzi się za siebie, to skreśla.
      Przeszkadza Ci, że to samo zuo? ;__; Te szóstki mnie dobiły. Nieeee.. od rododendronu xd
      Szeregowy i geniusz, jasne ;)
      Z Maxem?
      W tym momencie mój mózg nie wytrzymał :DDDDDD
      No bo nie jest ważna, kogo interesuje opinia jednego psychola...
      Wolę nie myśleć, jak teraz by ich opisał...
      Miało być śmieszne. A może się doczekasz... *marzy*

      Usuń
    3. Potrafię być aż taka zabawna?
      I dostałaś ataku serca, ale cudem nie umarłaś. I call this little nasty story "Almost dead of a laugh attack". ;)
      Poor little fella, uh, mistake - poor little jelly, but this word is out of fashion. Isn't 'girl' the right word now? But it sounds a little... hideous, if the sound can be hideous. Ahahahahahahahaha...!!!!!!!
      Nie wątpię! Tamto było inne. Raczej po prostu podobny pomysł. O nic Cię nie posądzam - żeby nie było.
      Zuo przecie czcić czeba - i to z intensywną intensywnością! A te szóstki nie mają dobijać, lecz uszczęśliwiać. 666 666 666 - it's my number "Call the Devil", ahahahahahahahahahahaha...!!!!!
      Widzę, że masz taką fazę na rododendron jak ja na tetrodotoksynę. To bardzo praktyczne jest. Przyda mi się przy fałszowaniu śmierci, ahh...
      W opinii taa.
      Miałam raczej na myśli mnie, ale ta, no Max też ostatecznie może być. Jeśli ten skur******k miałby czas.
      Gold star.
      Ale akurat Kowala nie jest ważna! A on jest diabelnie smrodnie ważny! I nienormalny do kozich granic, za co go ubóstwiam nad Słońce i gwiazdy. To on pokazał Księżycowi swój pikny tyłek i go zabił.
      Pomyśl, jakby opisał drużynę, bo warto! To Ci pomoże w życiu! ;D
      Doczekam się? Tak! Chcę dożyć tego dnia, gdy cały Wszechświat utytłany będzie czerwienią!

      Usuń
  3. Skończ :D
    Czemu piszesz po ingliszu?
    No to OK.
    0_0
    Rododendron właśnie jest przydatny przy fałszowaniu śmierci...
    Wiem, że miałaś siebie na myśli, po prostu lubię się droczyć.
    :D
    Czeeeeerwieeeeeeń...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie.
      Bo lubię.
      Ale gały.
      Dowiedziałam się tego już ;).
      Ahhsz Ty!!
      Taaak, nie przeczytałam wszystkiego na konfie jeszcze, ale kawałkiem widzę, że Was natchnęła. (:

      Usuń
    2. Właśnie skończyłaś.
      Aha..
      Wolisz takie: O.O ?
      Szybka jesteś. (oglądało się SH)
      Jestem wredna niczym Kowalski ;)
      xD

      Usuń
    3. Skąd to możesz wiedzieć? ;D
      Pewnie! A nawet miliardy wysadzane w kosmos za pomocą ładunków wybhchowych, które jeszcze nie istnieją.
      Tia.
      Nie aż tak xD. Daleko Ci do niego.

      Usuń
    4. Bo widzę, że już nie świrujesz ;p
      Okeeej..
      Smutno ;_; A mój kumpel nazwał mnie Wredną przez duże W.

      Usuń
    5. Mogę ześwirować w dowolnej setnej sekundy Twego życia, ahahahahahahahaha...!!!!!!
      Droczył się z Tobą.
      Rany, jak ja uwielbiam prowadzić długie dyskusje w komentarzach!!! Krypcio się cieszy.

      Usuń
    6. Masz ferie, tak btw?

      Już się boję.
      Jest na to za głupi.
      To jest fajne, takie dyskusje ^^

      Siedzę w Chorzowie u rodziny i klikam z telefonu xd

      Usuń
    7. Taak!!!! Ale się kończą niedługo i dupa.
      Nie bój się. W najlepszym wypadku wytnę Ci mózg. xD
      Skoro głupi, to gada głupoty, racja?
      Wiem!
      A ja w domu i nie mam na nic siły. I też fona używam.
      Chyba wiem, co sobie ustawię jako avatar na gg!

      Usuń
    8. Ano ._.
      Nie ma czego wycinać xd
      Taa xddd
      I spoko.
      A czytałaś to na górze też na fonie? Bo na kompie widać, że użyłam różnych czcionek.
      Taaak?

      Usuń
    9. Nie posiadasz mózgu? 0.0! °^°
      I widzisz - mam rację!
      Zawsze można przełączyć na wersję komputerową ;).
      Slendermana - już sobie ustawiłam! Takie zajebiaszcze to zdjącie! ;D
      Skoro tu mam Cryptkeepera, to na gg muszę mieć Slendermana, choć pojęcia zielonego, co oni mają ze sobą wspólnego. (;

      Usuń
    10. Może.. *ślinotok*
      Ale nie działa i tak, sprawdzałam.
      Sleeeeendy!! Mój kumpel!

      Usuń
    11. A ile Ci tej śliny wyciekło? Aż do Australii? ;D
      Może niektóre nie działają. Sprawdzę to!
      Podejrzewałam xD. On jest taki kochany, a szczególnie, gdy ktoś przedstawia go z paszczom. ;p

      Usuń
    12. To była ironia...
      No nie działają, trza wbić na kompa.
      Nieeeee, z paszczą jest okropny .-.

      Łaaaaaaah, koniec, fon zdycha!

      Usuń
    13. I co z tego?
      Przecież Ci wierzę.
      E tam, to jest coś, co nazywają 'straszne, chociaż straszny to on nie jest. E tam, fajnie mu! ;D
      Na razie. I ja też, głodna jestem. xD

      Usuń
  4. Też piszę opowiadanie, ale nikt go nie czyta :)
    http://freakyfreemonsters.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Weeeera, ciekawie cię tu spotkać ;D Wybacz, zawsze moje komentarze mają z kilometr długości, aczkolwiek po ostatnim ataku na nic nie mam siły. xD Tylko leżeć i kwiczeć. Żenujące, wiem. ;_; xD
    Cieszę się, że humanizacji jest coraz więcej, gdyż jeszcze nie tak dawno polskich humanizacji można było ze świecą szukać i przy odrobinie szczęścia trzy znaleźć, w czym chamsko zakończone, a raczej zawieszone. Takie dwie, dobre humanizacje były (bo ciężko powiedzieć, że są), ale od wakacji (albo nawet i wcześniej) autorzy milczą i nic nie piszą. Ja to rozumiem, no ale wiecie… ja jestem niecierpliwa, ale z czasem to sobie odpuszczam. :P Aczkolwiek widzimy, że na naszych oczach rozwija się jedna z najlepszych humanizacji. ;)
    Kowalskiego jako tako nie lubię, dobra, nie przepadam, jednakże czytając opowiadania o/oparte na PzM, muszę się pogodzić z faktem, że on zawsze będzie i to jako jedna z "najbardziej-głównych" postaci. xP Ale nie żeby coś, Twój Kowalsky jest sympatyczny… tak na swój sposób. xD Tacy ludzie są najlepsi, takich lubię. Odzwierciedlenie moich znajomych. xD Może i mnie samej?
    Dobra, o dwa akapity za dużo. (Akapity mojego kometarza… u ciebie dwa więcej - byłoby fajniej xP).
    Okej, to ja się ciepło żegnam i wracam do czytania lektury. ;_;
    PS No nie mogłam - widzę, że Max jest na językach :DDD Co dwie linijki praktycznie widać jego imię. xDD
    Dobra, kończę. xD
    Ala, znana jako (od niedawna xd) S78 (???). xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, wkradłam się tutaj.
      Jedna z naj.. czekaj, muszę rozpakować to zdanie w głowie... *rozpakowuje* JEDNA Z NAJLEPSZYCH, KURNA?! Wybaczcie to "kurna", ale jak takie bzdety czytam to mnie ponosi.. jedna z NAJLEPSZYCH? Pffffhahaha, niezły żart!
      Kowalsky :D No, jest wybitnie sympatyczny.. xd
      Będzie więcej, spokojnie.
      Paa..
      P.S.: Co będzie, jak wróci? O.o

      Usuń
  6. Skipper: Co ja mam z tym odziałem? Jesteśmy bandą szaleńców bez mózgu! Trzymajcie mnię bo wywale ich po kolei. Najpierw ,,stratega" , potem,, Magazyn" a na końcu ,,Tajną broń " Chociaż nie Szeregowego zostawie.

    Zgłasza się ktoś na statega i specjalistę od Bum-bum?

    OdpowiedzUsuń
  7. Odwoluję ogłoszene poprzednie. Zglaszam cały odział Psychopatów do lekaża.

    O demnie naprawdę fajna nazwa.��

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie opowieści

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaraz pójdę i zabiję Morta to ich jakoś wyciagnie z tego dziwnego letargu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się że zawsze zastanawiałam dlaczego nie dali im wszystkim jakiś imniom .Chodzi o pingwiny. Co do Szeregowego to sądzę że:
    1. Albo jego autorzy pomylili Private z imiemiem .
    2. Zrobili tak specjalnie bo w ,,Madagaskar " nie miał imienia . A pozatym krytycy by sie cepiali. Co ro on nagle nazewa się np. Niko ,Charles itp. Pozatym nie lubię gdy głowni bochaterowie mają takie podobne imiona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Co do ostatniej sceny z notki padłam ze śmiech. ������������������

    OdpowiedzUsuń
  12. A wiecie że ma powstać Madagaskar 4? Za rok albo dwa. Ciekawe gdzie tym razem Pingwiny , Melman, Alex i Gloria się wbiorą fajna była ta scena w aucie:
    - Co tak siedzisz jak ten cieć lap za kierownice- Skipper do Alexa
    - Oszalałeś jestem nowojorczykiem. Jeździe metrem

    - Co ty robisz zebry nie umieją prowadzić tylko pingwiny i ludzie umieją- Aleks do Martiego

    - Nieźle parzyskokopytny- Skipper do zebry

    OdpowiedzUsuń
  13. To że zwracają się do siebie typani gatunkowymi jest uczace

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda że blog umarł

    OdpowiedzUsuń

Została włączona moderacja komentarzy, przepraszamy za utrudnienia! Dziękujemy za komentarze! Każdy komentarz się dla nas liczy!