Es war ein kleines Mädchen. Sie wohnte in einer kleinen
Stadt. Die Stadt hieβ Berlin. Eines Tages spazierte sie In einem Park, als sie einen
Jungen traf.
– Ich heiβe Andreas – sie sprach.
– Wie, bitte? – er fragete. – Andrea?
– Nein, ich heiβe Andreas… Meine Eltern dach ten, ich war
ein Junge… Und du? Wie heiβt du?
– Ich heiβe Wolf – Er sprach.
– Wolfgang? – sie fragte.
– Nein… Wölfin… – er hat gerotet.
– Haha – sie lachtete. – Ok… Kontest du mit mir meine
Cousine besuchen? – sie fragte. Seine Cousine feierte ihren 14. Geburtstag.
– Ja! – er antwortete.
Cousine wohnt in einem Wohnblock am Alexanderplatz.. Sie gingen
dort. Sie brachten Blumen mit. Andreas Cousine hat braune Haare und weiβe Augen
und war Jungen.
– Zum Geburtstag viele Gluck! Zum Geburtstag viele
Gluck. Zum Geburtstag, Liebe Maths, zum
Geburtstag viele Gluck! – sie sangte.
– Danke schön! – er sprach.
Maths, Andreas und Wolf ging zu Badezimmer und aβ einen
Kuchen. Später sie spielteten.
– Was findest du Wolf? – Andreas fragte Maths.
– Ich mag Wolf – Maths antwortete.
– Und was Fidest du Maths?
– Ich liebe Maths – Wolf antwortete.
– Wie, bitte? Ich finde du liebst mich! – Andreas hat
gerieften.
– Ich liebe dich, ich liebe Mathematick und ich mag Maths.
Und wenn sie nicht gestroben sind, dann leben sie noch
heute.
________________________
Ich finde sad, weil Andromeda das nicht verstehen.
Dedyk dla wszystkich co zrozumieją dlaczego jest to komedia sytuacyjna! Wybaczcie ewentualne błędy!
Finite
Nie uczę się niemieckiego, więc nic nie ogarniam. ;-; Ale kij z tym xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :**
Cóż... Prawdopodobnie to przetłumaczę, ale w opowiadaniu występuje gra słów... A tego tak łatwo wytłumaczyć nie można ;D
UsuńF.
Nie umiem niemca za dobrze.
OdpowiedzUsuńAa...!!
Wolę franca. Ubóstwiam.
Ale pamiętasz, że masz moje rozdziały na TK skomentować. Wiesz, między innymi przerwałaś mi w pisaniu, myślę trochę krwawego i walniętego dzieła - mam już dwie kartki. Taa... najpierw na kartkach piszę. :D
Alexanderplatz. Hahah. +
JaK to możnA LUbIć MATMĘ????!!!!!!!!!!!!!!!!!
Coś tam rozumiem, ale nie wszystko :(.
Ja nie Niemiec.
:D
Też lubię franca ;D
UsuńTai... Ty tak zawsze... Przecie TK też najpierw na kartkach był ;)
Przykro mi... Ale coś ogarniasz... Nie wiem czy kiedykolwiek spotkałaś się z czasem Imperfekt... Bez niego może być trudno...
Uczysz się go może?
UsuńAle tak w ogóle to nas na francu jaja są.
Bym mogła prawie cały czas siedzieć u tej babki w klasie, czy raczej z naszą klasą. :D
Hai... w sumie tak, ale nie wszystko ;).
I bardzo lubię retrospekcje, co już pewno zauważyłaś, i nie tylko.
Hah, nawet nie pamiętam tych czasów.
No weź, jedna lekcja w tygodniu i w ogóle...
Na pewno.
Króciutki wpisik, poziom języka średni, jeśli tak to ujmę ;) Nie chodzi tu o błędy (których raczej nie było, aczkolwiek, wybacz, ale jestem mocno zmęczona >cztery konkursy w ciągu jednego dnia< i nie mam siły wnikać w szczegóły), ale o sam poziom, acz czepiać się nie będę, gdyż wszystko jest pięknie odmienione, są duże litery, wpis bardzo przyjemny.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłam wpis po niemiecku. Odzyskuję wiarę w ludzkość ;)
Pozdrawiam, Ala ;***
Zapraszam do mnie :D
No cóż... Powiem tak, ostatnio jak pisałam coś na kształt opowiadania w języku nie niemieckim... O... To było ze dwa lata temu... Zamierzam napisać coś lepszego... Wcześniej miałam rozszerzony niemiecki, ale w tamtym roku skupiłam się na angielskim, który obecnie mam rozszerzony... I cudem dostałam 4. Dlatego w tym roku chcę... No chcę "wrócić". Zamierzam napisać jeszcze jakiś tekst po niemiecku. Tym razem może uda się wsadzić więcej opisów ;)
UsuńCo do błędów... Zobacz komentarz pod komentarzem Kaji... ;D
Finite
I takie pytanie "weiß Augen?
OdpowiedzUsuńTak :p Oni wszyscy są dziwini :D
Usuń*weiße
OdpowiedzUsuńHeja :D
OdpowiedzUsuńEch... niemiecki... Akurat nawet jestem z tego dobra xd .
Tylko jeden błąd wyłapałam, a nie chce mi się do szukać xD
Zastanawiałam się i nadal zastanawiam, czy coś napisać właśnie po niemiecku ! xDD .
Pozdrawiam i życzę weny ;**
Niedoogarnięta (XD) : Kaja Malfoy - Felton ;**
Heja!
UsuńMy dear...
Co do błędów... Sama znalazłam 5 ;D Nie są one bynajmniej z mej winy... Pisałam w wordzie (bo nie mam klawiatury niemieckiej, a nie chciało mi się pisać n telefonie), a word poprawiał... Dlatego jest "dach te" :D Jego winą są też wielkie litery w środku zdania w czasownikach i przyimkach... Wczoraj pisałam to na szybko... I tylko poprawiłam wszystkie "się" na "sie" ... Dzisiaj to poprawię ;)
Pisz! Z chęcią przeczytam :D
A odkryłaś o co biega z tym komizmem?
Całuski i weny
:*
Finite Po Tatusiu
Nic nie rozumiem ;-;
OdpowiedzUsuń